11.1.19

BÓL UCHA

Leki na ból ucha bez recepty

Ból ucha to dolegliwość, która może być wywołana przez szereg czynników. Czasami są one całkiem banalne, jak na przykład zmiany ciśnienia podczas lotu samolotem. Przy starcie i lądowaniu może nas dopaść przenikliwy ból uszu i ich naprzemienne odtykanie i zatykanie. Żeby zminimalizować te mało komfortowe odczucia, warto przyjąć pozycje wyprostowaną i często przełykać ślinę, ssać cukierka czy żuć gumę. To naprawdę pomaga. Podobno pomocne jest też ziewanie, tylko jak ziewać na zawołanie? ;) Zdarza się jednak, że przyczyny bólu ucha są o wiele poważniejsze, na przykład zakażenia bakteryjne, grzybicze czy wirusowe, bądź uszkodzenia mechaniczne. Przyczyną bólu ucha może być też po prostu czop woskowinowy. Właściwie ciężko zdiagnozować, bez zbadania przez lekarza specjalistę, co jest przyczyną dolegliwości. Warto zdać sobie sprawę z tego, że nieleczone prawidłowo zapalenie ucha może skutkować bardzo groźnymi powikłaniami, tj. zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych, ropniem mózgu czy zapaleniem błędnika. Właśnie dlatego tak ważna jest szybka i prawidłowa diagnoza lekarska. Ja zawsze zalecam pacjentowi z bólem ucha wizytę u lekarza - najlepiej laryngologa. Wiem jednak z doświadczenia, że często pacjent reaguje na takie zalecenie w sposób negatywny, tłumacząc, że kolejki, terminy, brak czasu…

Jakie są więc domowe i apteczne sposoby na załagodzenie tej uciążliwej dolegliwości?
Niektórzy zalecają wygrzewanie ucha, czy włożenie wacika z olejkiem kamforowym do ucha. Ja jednak zarówno do olejku kamforowego jak i samego wygrzewania podchodzę z dystansem z racji na fakt, iż wygrzewanie nasila w pewien sposób stan zapalny. Proszę nie aplikować olejku kamforowego do ucha – grozi to nawet utratą słuchu! Na wielu forach internetowych przeczytać można, że do bolącego ucha dobrze jest włożyć listek zgniecionego wcześniej Geranium, (czyli pospolitej "anginki"). To jednak dość tradycyjny sposób i właściwie zalecałabym na tym polu ostrożność, aby na przykład nie włożyć takiego listka za daleko ;). Jakie mamy specyfiki na bolące ucho z aptecznej półki? Tym razem wybór jest prosty. 
Właściwie jedynymi lekami stosowanymi  do nabycia bez recepty, działającymi przeciwbólowo i przeciwzapalnie są krople Ototalgin lub Otinum. W składzie mamy salicylan choliny, czyli tę samą substancję, co w znanym wszystkim Cholinexie na ból gardła. Pamiętajcie jednak, że nie wolno stosować tego preparatu przy nadwrażliwości na salicylany. 
Jeśli ból ucha jest bardzo dokuczliwy można zastosować leki przeciwbólowe: 
- ibuprofen (Ibuprom, Ibum, Nurofen, Ibumax; Nurofen zawiesina dla dzieci, Kidofen),  
- paracetamol ( Apap, Panadol, Codipar, Efferalgan; zawiesina: Apap dla dzieci forte, Panadol dla dzieci; granulat: Apap Junior) 
- naproksen (Anapran Neo, Naproksen Aflofarm) 
W nasilonym bólu i bardzo wysokiej gorączce pomocne może być zastosowanie kombinacji paracetamolu i ibuprofenu w celu nasilenia ich działania przeciwbólowego i przeciwgorączkowego. Metafen (OTC) zawiera w jednej tabletce paracetamol i ibuprofen, i może być stosowany od 12 r.ż. 

Pamiętajcie jednak, że przy bólu ucha wskazana jest wizyta u specjalisty, który postawi właściwie rozpoznanie. 

I na koniec mała uwaga odnośnie aplikacji kropli do uszu. U dorosłych i dzieci powyżej 3 roku życia krople do uszu powinno się aplikować w pozycji siedzącej z głową przechyloną na bok, odciągając małżowinę uszną do tyłu i lekko do góry. Dzieciom do 3 roku życia natomiast lepiej aplikować krople do uszu w pozycji leżącej. Małżowinę uszną pociąga się do tyłu i do dołu. 


Jeżeli pomogłam, zaciekawiłam znajdziesz mnie na FB

2 komentarze:

  1. Ból ucha to jedna z dolegliwości, która powoduje duży dyskomfort. Z domowych sposób najważniejsze jest leczenie objawowe polegające na łagodzeniu bólu poprzez podanie środków przeciwbólowych. W przypadku częstych i nawracających infekcji uszu warto wykonać badanie słuchu, które wykluczy jego uszkodzenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ból ucha na pewno nie od przewiania, jak już to z powodu infekcji

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Zdrowie ... czyli dobre życie , Blogger